Misafir Kullanıcı
17 Şubat 2024
W hotelu spędziliśmy tydzień od 25.11 do 02.12.2023. Hotel połoóżny na uboczu, z dala od miasta, co dla nas było ogromnym atutem. Hotel jest nieduży, w afrykańskim stylu z pięknym, zadbanym ogrodem. Pokój duży w którym znajduje się wszystko co potrzeba - łóżko, szafki nocne, lampki nocne, sofa, biurko, krzesło, szafa, zestaw do parzenia kawy i herbaty, lodówka. Łazenka bardzo fajna - odzielna toaleta, duży prysznic i przede wszystkim sporo miejsca na rozłożenie kosmetyków. Suszarkę do włosów można wypożyczyć na cały pobyt w recepcji. Balkon duży, idealnie zadaszony z meblami do wypoczynku i suszarką na odzież. Hotel posiada dwa baseny infinity z przecudownym widokiem - szczególnie polecam zachody słońca. Super, że z basenu mogłam korzystać przed śniadaniem, ale tutaj też jedna uwaga - jeśli w basenie ktoś pływa,pracownik sprzątajacy powinien jednak wyjąć sprzęt i odpuścić na ten czas sprzątanie - w zasadzie besen powinnien być posprzątany przed godzinami jego otwarcia - tak, aby na otwarcie był już czyściutki i gotowy do użytku. Plaża hotelowa podczas przypływu dość wąska, podczas odpływu baaaaaardzo szeroka. Sprzątana i zagraniana codziennie. Na plaży bezpłatne leżaki i parasole. Dużą niespodzianką okazała się rafa koralowa - oczywiście nie jest to rafa jak w Egipcie czy na Malediwach - bo jest dość płytka, ale idealnie nadaje się do snurkowania. Jest całkiem żywa, kolorowa, z dużą ilością rybek. Spotkaliśy nawet żółwia. Aby dostać się do rafy należy udać się do "bramy" - dwa kijki wystające z wody, którędy przepływają stateczki. Hotelowe SPA to idealnie miejsce na relaks. Codziennie korzystałam w masaży relaksacyjnych i jeden raz miałam robiony pedicure. Wszystko wykonane bardzo dobrze i dokładne. Najlepsze masaże wykonuje Vivienne! Wyżywienie w hotelu jest bardzo dobre. Na śniadaniu na ciepło można poprosić o jajka sadzone, jajecznicę czy omleta, zawsze było jakieś mięso, czasami grilowane warzywa. Oprócz tego różnego rodzaju warzywa, owoce, sery, wędliny, pieczywo i jakieś rzeczy na słodko. Cudownym rozwiązaniem były dzbanuszki w których można było zrobić herbatę czy kawę i spokojnie dolewać sobie bez konieczności biegania do bemaru delaktując się posiłkiem i wspaniałym widokiem. Lunche również bardzo dobre - zawsze była jakaś ryba lub owoce morza, warzywa na ciepło i zimno, owoce, desery. Najważniejsze jednak dla nas była możliwość otrzymania ciepłego posiłku o godzinie 16:00 - nie jemy kolacji i nie jemy węglowodanów, więc słodkie przekąski, które były dostępne popołudniami były nie dla nas. Super, że udało się porozumieć w tej sprawie. Kolejną bardzo ważną kwestią jest obsługa - miła, uśmiechnięta, pomocna - zarówno w recepcji, jak i SPA czy restauracji. W hotelowej recepji można płacić kartą, niestety w sklepiku hotelowym przyjmują tylko gotówkę. Z hotelu można udać się w różne miejsca wyspy wynajmując tuk-tuka, który raczej zawsze znajduje się przed wejściem do hotelu. Pieszo można zwiedzić najbliższą okolicę, ale głównie są to pol
Çevir